Ale najmilsze są ich portrety, które kryje w środku każdy Dyplom Wspaniałego Taty. Niektóre tak podobne, że tylko oprawić je w ramkę na pamiątkę.
Powstał też tatusiowy komiks z najpiękniejszymi chwilami spędzonymi razem.
A ci, którzy nie mogą wręczyć już swoich dyplomów, także z miłością rysują swojego tatusia, którego noszą w sercu i wspominają wspólnie spędzony czas. Jest też dodatkowy dyplom dla mamy i wierszyk, który zaczyna się słowami „Tyle kochanych Mamusiów…”.
Bo najważniejsze, to mieć kogoś, do kogo można powiedzieć „Kocham”.
Tatusiowie – ci z brodami i bez, supermenowie, kierowcy wyścigówek i czytający bajki na dobranoc. Posiadający nadludzką siłę albo przytulający swoje dzieci w fotelu. Wszystkiego najlepszego!
Anna Karda