Dzieci uwielbiają być pomocnikami w kuchni – angażują się w mycie, krojenie, mieszanie różnych produktów aż do smakowania efektów pracy. Dzieci tym razem nie były pomocnikami, lecz samodzielnie przygotowały budyń. Wizytę w kuchni zaczęliśmy od omówienia zasad bezpiecznego zachowania oraz obejrzenia wyposażenia – uczniowie zaglądali do szafek, szuflad. Byli pełni podziwu, były „ochy i achy”. Dzieci z wielkim zaangażowaniem odmierzały mleko, mieszały i rozlewały budyń do misek. Ugotowany budyń został przybrany już w sali lekcyjnej różnymi dodatkami – były maliny, posypka, bita śmietana i listki mięty do dekoracji. Później nastąpił moment konsumpcji. Było pysznie i kolorowo – niektórzy zjedli nawet dokładkę. Za ogromną pomoc i wsparcie bardzo dziękuję rodzicom – pani Agnieszce, pani Sylwii i pani Iwonie.
Zapraszam do galerii – wych. Grażyna Durman