W sali zrobiło się kolorowo, miło i przytulnie. Misie zasiadły w ławkach razem z dziećmi. Uczniowie dowiedzieli się, że ta data nie jest przypadkowa. W tym dniu przypada rocznica powstania maskotki misia, który ma niezwykłą historię. Wszystko zaczęło się od prezydenta Stanów Zjednoczonych – Teodora Roosvelta, który brał udział w polowaniu. Postrzelono wtedy małego niedźwiadka. Prezydent nakazał jego uwolnienie, a całą historię zilustrowano komiksem w prasie. Pewien producent zabawek, który zainspirował się tym wydarzeniem i stworzył nową zabawkę dla dzieci, właśnie w formie pluszowego misia. Nazwał go Teddy Bear, co było nawiązaniem do imienia prezydenta USA. Dzieci wykonywały zadania w towarzystwie swoich pluszowych niedźwiadków, które były bardzo grzeczne i nikomu nie przeszkadzały. Wykonały sympatyczne misie z orgiami. Odkodowały ukrytego misia. Miś bez wątpienia był bohaterem dnia. Podsumowaniem zajęć było wręczenie dyplomów Przyjaciel Pluszowego Misia oraz „misiowe” słodkości – były babeczki, Lubisie i żelki. Dziękujemy za te smakołyki pani Ani, pani Olenie oraz pani Aleksandrze, która przygotowała misiowe babeczki. To był wspaniały dzień. Czas spędziliśmy miło i aktywnie.
Zapraszam do galerii.
Grażyna Durman