Uczniowie koła matematyczno-przyrodniczego na ostatnich zajęciach wywnioskowali, że ogień potrzebuje tlenu do palenia. Po zużyciu całego tlenu, płomień gaśnie. Jednak to nie było tak zaskakujące, jak to, że ogrzane powietrze pod słoikiem stygnie, ciśnienie spada i z powodu próżni, woda jest zaciągana do słoika.
Następnie przedziurawiliśmy butelkę z wodą w kilku miejscach pinezkami. Woda tryskała.. do czasu! Aż nie zamknęliśmy butelki. Gdy odcięliśmy dostęp powietrza, ciśnienie w butelce się zmniejszyło, uniemożliwiając wydostawanie się wody na zewnątrz.
Kolejny eksperyment z barwioną wodą i olejem ukazał, że olej ma mniejszą gęstość niż woda (jest lżejszy) i pływa nad wodą. Wrzucając do tej mikstury tabletkę musującą, która rozpuszcza się w wodzie i uwalnia dwutlenek węgla (który jest gazem i ulatnia się do atmosfery poprzez warstwę oleju) możemy zaobserwować ciekawy widok.
Pęcherzyki gazu są otoczone cieczą, w której powstały, przechodzą one przez warstwę oleju i na jego powierzchni pękają. Dwutlenek węgla trafia do atmosfery, a woda, która go otaczała wraca na dno butelki. Ciężko oderwać wzrok od tego zjawiska..
Eksperyment pt. „Torebka Fakira” ukazał nam, że mimo przebicia worka z wodą kilkoma kredkami, woda nie wycieka. Dlaczego? Ponieważ powstało podciśnienie w worku, które uniemożliwiło wypływ wody przez malutkie otwory.
Czekamy na kolejne zajęcia koła, aby wspólne odkrywać zaskakujący świat matematyki i przyrody.
Justyna Bernat