Uczniowie najpierw obejrzeli prezentację o historii gofrów i wysłuchali informacji o tradycji ich jedzenia, a następnie samodzielnie udekorowali upieczone przez mamy chrupiące i puszyste gofry. Gofry miały różne kształty, począwszy od klasycznej formy po serduszka ułożone w kwiatek. Na gofrach nie zabrakło bitej śmietany i owoców, były też inne dodatki.
Mieliśmy tak dużą ilość gofrów, że każdy mógł jeść bez ograniczenia. Składamy serdeczne podziękowania dla mam: pani Monice za przygotowanie ciasta gofrowego, a paniom Olenie, Marynie i Gabrieli za pomoc w pieczeniu gofrów. Zapach gofrów roznosił się po korytarzu i wabił aromatem uczniów z innych klas. Było pysznie!
Grażyna Durman